czwartek, 26 lipca 2012

a i było o wzdęciach i purtach w Wysokich Obcasach


4 komentarze:

  1. a ja u Ciebie na blogu wlasnie siedzialam i myslalam, ze ten artykul byl i o mnie i dla mnie, bo ja takie wlasnie mam... rozne wzdecia i purty...
    fajnie to pokazalas ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. to znaczy fajnie bo tak lekko i poetycko, bo ja to mam raczej w brzuchu armate...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. armata to dobry trop :) po tym rysunku chodzi mi teraz po głowie coś o purtach dla dzieci, może się wezmę i tam armata bybyłaby na pewno ;)

      Usuń
  3. Ciesze sie, ze tu trafilam:) Na pewno mnie nie znasz, ale ja pamietam jak dawno dawno temu narysowalas swoje kuzynce AK rysunek na plastyke w podstwowce:)...to byly takie kamieniczki...do dzis pamietam jakie byly ladne:)

    OdpowiedzUsuń