Och, Marianno! Bardzo prawdziwe to Twoje malowanie- kiedy umiera ktoś kogo kochamy, okropnie boli, bo umiera kawałek nas.
Marianno,dziękuję za Twoje rysunki, cieszę się zawsze jak je widzę w Zwierciadle. Najpierw było Zwierciadło, później jakoś ten blog. Poszukiwałam kontaktu do Ciebie, ale nie znalazłam.
jestem tu:https://www.facebook.com/pages/Marianna-Sztyma-Ilustracje/410265042394692?ref=hl:) pozdrawiam
Och, Marianno! Bardzo prawdziwe to Twoje malowanie- kiedy umiera ktoś kogo kochamy, okropnie boli, bo umiera kawałek nas.
OdpowiedzUsuńMarianno,
OdpowiedzUsuńdziękuję za Twoje rysunki, cieszę się zawsze jak je widzę w Zwierciadle. Najpierw było Zwierciadło, później jakoś ten blog. Poszukiwałam kontaktu do Ciebie, ale nie znalazłam.
jestem tu:
Usuńhttps://www.facebook.com/pages/Marianna-Sztyma-Ilustracje/410265042394692?ref=hl
:) pozdrawiam